|
Tokio Hotel - 4 ever
|
Autor |
Evanesca
Oddany Fan
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pola moich papierowych kwiatków i cukierkowych obłoczków...
Pią 18:37, 13 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Autor |
BiałaLiLia
Wielki Fan Tokio Hotel
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
Pią 19:44, 13 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Puuuf
Królowa Postów
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: zacisze pokoju Billa... x***
Sob 15:46, 14 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w spokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Evanesca
Oddany Fan
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pola moich papierowych kwiatków i cukierkowych obłoczków...
Sob 18:58, 14 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w spokoju zwierzeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Asiex
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy czarnych aniołow... ];->
Sob 19:22, 14 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
BiałaLiLia
Wielki Fan Tokio Hotel
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
Sob 20:03, 14 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
GirlBill
Fanatyk TH
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Billem :*:*:*:*:*
Nie 9:41, 15 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Evanesca
Oddany Fan
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pola moich papierowych kwiatków i cukierkowych obłoczków...
Pon 16:28, 16 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
GirlBill
Fanatyk TH
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Billem :*:*:*:*:*
Śro 16:54, 18 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z hydraulikiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Puuuf
Królowa Postów
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: zacisze pokoju Billa... x***
Śro 19:18, 18 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z hydraulikiem, który był
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
GirlBill
Fanatyk TH
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Billem :*:*:*:*:*
Sob 17:57, 21 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z hydraulikiem, który był zboczony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Puuuf
Królowa Postów
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: zacisze pokoju Billa... x***
Sob 20:03, 21 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z hydraulikiem, który był zboczony, dlatego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
GirlBill
Fanatyk TH
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Billem :*:*:*:*:*
Pon 16:13, 23 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z hydraulikiem, który był zboczony, dlatego czyścił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Puuuf
Królowa Postów
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: zacisze pokoju Billa... x***
Nie 12:16, 29 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z hydraulikiem, który był zboczony, dlatego czyścił w skupieniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
GirlBill
Fanatyk TH
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Billem :*:*:*:*:*
Pią 10:52, 04 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego, pięknego ranka dziewczyna zauważyła plakat Blog 27 na swoim bucie. Nie chciała odkleić go ponieważ bała się że Tola się dowie i zje ją.Następnego dnia zauważyła beznadziejne postacie krążące koło jej nogi która spuchła do rozmiarów mojego całkiem dużego różowego króliczka doświadczalnego.Dziewczynka wzięłą ogórka, postanowiła zrobić z nim coś bardzo zboczonego xD Niewiele czasu pozostało jej do koncertu kochanego Billa. Ubrała się tylko w gruby stanik w kolorze sraczkowatym.Oprócz stanika nie założyła nic, poza włochatymi podkolanówkami siegajacymi pod sexownie opinające sie stringi. Podrapała swój wielki nieosłonięty rów XD który ociekał końską spierdoliną.Złapała się za pośladek i go popieściła... namiętnie macać poczęła orgazm. Potem poszła do swojego kibla a w nim byli dwaj całkiem umięśnieni, przystojni bliźniacy. Na sobie mieli różowe okulary, i nieumyte włosy, które były lśniące jak olej.Ruszyła ku jednemu, niedużemu z toporkiem, tak z nienadzka wyskoczył Lepper...
-Spadaj!! - krzyknęły niewielkie wielkoludy, które obrabiały świeże i pachnące skóry.
- Nie chcemy tu złodziei!!! - odkrzyknęli bliźniacy. Po czym zwinnie odskoczyli od tego miejsca. Wystraszony bliźniak chwycił brata za jego umięśniony karczek i pociągnął go do siebie.
- Uważaj!!-krzyczał- popsujesz mi pomidora na księżycu!!- wściekł się Bill.
Podstawił... mu fajny taboret, na którym kazał mu wejść!!
- Co!!?? Zgłupiałeś!!?? - krzyknął ktoś zza śmietnika. Potem Tom nieświadomie wskoczył do wanny pełnej zimnej wody. Zastał w niej żółtą, nieświeżą skarpetkę swojego Qmpla Andreasa. poślizgnął sie na niej i wpadł do niezidentyfikowanego obiektu nielatającego leżącego na podłodze obłożonej czerwonymi dużymi płatami czegoś dziwnego przypominającego rozdeptanego niesprawnego, upośledzonego i nienormalnego menadżera Tokio Hotel. Następnie zszokowany z prędkością światła próbował sprawdzić pocztę sowią, którą przysłały rachunki za wodę i prąd oraz za raty za jego alimenty które płaci od godziny. Ale niestety, niezdążył się wywalić na piekny różowy, choć brudny,ale puszysty i mięciutki dywanik, ponieważ jego spodnie roztargały się w całym kroku, przy siadaniu na klozecie.Było ciemno kiedy panowie "G"włamali się do piwnicy by pożyczyć mały
słoik marmolady, którą planowali w pokoju zwierzeń spokojnie skonsumować razem z hydraulikiem, który był zboczony, dlatego czyścił w skupieniu każdą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|